Już tylko nieco ponad jeden tydzień dzieli nas od startu nowego sezonu w skokach narciarskich. Ta narodowa dyscyplina cieszy się w Polsce niesłabnącym zainteresowaniem. I to nawet pomimo tego, że ostatnio naszym zawodnikom szło nieco słabiej. Jak będzie teraz? Którzy zawodnicy są wymieniani w gronie faworytów, jeśli chodzi o czołowe lokaty? Czy w tej grupie znalazł się chociaż jeden reprezentant Biało-czerwonych?

Terminarz nowego sezonu PŚ w skokach: kiedy inauguracja?
Pierwsze zawody już w następnym tygodniu. Cała „karuzela” wystartuje 5 listopada. Wtedy odbędą się zawody na skoczni w Wiśle (HS134). Co ciekawe, potem będą aż trzy tygodnie przerwy. Kiedyś czytaliśmy, że ma to związek m.in. ze startem Mistrzostw Świata w Katarze (ta impreza rozpoczyna się 20 listopada 2022 roku). Kolejne zawody w fińskiej Ruce będą zaś rozegrane niecały tydzień potem. 26 i 27 listopada 2022 panowie będą rywalizować na skoczni HS142. Warto wspomnieć, że chyba najbardziej popularne zawody w całym cyklu (w Zakopanem) odbędą się zaś 14 i 15 stycznia 2023 roku. Drugi konkurs to będzie rywalizacja drużynowa. Sezon zakończy się dość późno. Ostatnie zawody odbędą się bowiem 2 kwietnia 2023 roku; tradycyjnie w słoweńskiej Planicy. Najważniejszą imprezą w tym sezonie są Mistrzostwa Świata. Od 21 lutego do 5 marca 2023 roku będą one odbywały się także w Planicy.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
---|---|---|
STS.pl | 1660 PLN w bonusach! | BETONLINE |
Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
eFortuna.pl | 830 PLN w bonusach | BETONLINE |
Betfan.pl | 600 PLN cashback | BETONLINE |
Fuksiarz.pl | 500 PLN bez obrotu | BETONLINE |
Jak wyglądała klasyfikacja skoczków w poprzednim sezonie?
Ostatnio (zgodnie z przewidywaniami legalnych firm bukmacherskich) najlepszy okazał się Ryoyu Kobayashi. Japończyk także teraz jest uważany za głównego faworyta do wygrania Klasyfikacji Generalnej i zgarnięcia Kryształowej Kuli. W poprzednim sezonie Japończyk zdobył 1621 punktów. Na drugim miejscu uplasował się Karl Geiger (1515 oczek). Niemiec praktycznie do samego końca rywalizował o pierwszą pozycję z Japończykiem. Finalnie jednak musiał zadowolić się tylko drugim miejscem. Na najniższym stopniu podium uplasował się zaś Norweg Marius Lindvik (1231 oczek). Kolejne miejsca zajęli Halvor Egner Granerud (Norwegia), Stefan Kraft (Austria), Markus Eisenbichler (Niemcy), Anże Lanisek (Słowenia) i Timi Zajc (Słowenia). A najlepszy z Polaków? Poprzedni sezon nie był udany dla naszych zawodników. Finalnie najwyżej w Klasyfikacji Generalnej został sklasyfikowany Piotr Żyła. „Wiewiór” zdobył we wszystkich zawodach 480 punktów. To pozwoliło mu uplasować się dopiero na 14. lokacie. Jeszcze niżej byli zaś Kamil Stoch, Dawid Kubacki, czy Paweł Wąsek.

Ryoyu Kobayashi – czy ponownie będzie na pierwszym miejscu?
25-latek prezentował ostatnio naprawdę równą formę. Teraz także ma spore szanse na zajęcie pierwszego miejsca. Legalna firma bukmacherska STS wycenia to wydarzenie na 3,00. Jeśli zatem postawisz np. 300 PLN na triumf Japończyka, to możesz zainkasować 792 PLN (jak rzeczywiście będzie on na najwyższym stopniu podium). Z obozu 25-latka nie dochodzą informacje o żadnych urazach, czy poważniejszych kontuzjach. Już zaś po kilku pierwszych zawodach będzie można stwierdzić, czy Ryoyu Kobayashi rzeczywiście znowu jest mocny.
- Sprawdź zakłady na skoki narciarskie – kursy czołowych bukmacherów
Marius Lindvik w końcu chce zdobyć Kryształową Kulę
W poprzednim sezonie skoków narciarskich 24-latek uplasował się na najniższym stopniu podium. Teraz analitycy legalnych firm bukmacherskich uważają, że Norweg może być jeszcze wyżej. Aktualnie STS płaci za jego zwycięstwo naprawdę sporo (6,00). W poprzednim sezonie Marius Lindvik zdobył 1231 punktów. Finalnie okazał się najlepszym z Norwegów. Trzeba zaznaczyć, że 24-latek często ma problemy z wahaniami formy. Nierzadko też zawodził w najważniejszych momentach na skoczniach narciarskich. A przez to „uciekło” mu naprawdę bardzo dużo punktów. Jeśli Marius Lindvik wyeliminuje ten problem, to może być bardzo groźny. Kto wie, może nawet zaatakuje pozycję Ryoyu Kobayashiego i tym razem to on sięgnie po Kryształową Kulę?
Mocny będzie także Stefan Kraft
29-latek ostatnio zajął piąte miejsce. We wszystkich zawodach poprzedniego sezonu Austriak zdobył 1069 punktów. Legalne zakłady sportowe uważają, że 29-latek teraz może na poważnie powalczyć minimum o zajęcie miejsca na podium. Warto zaznaczyć, że Stefan Kraft to zawodnik bardzo solidny. Czasami brakuje mu błysku, aczkolwiek raczej nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Wydaje się zatem, że to rzeczywiście może być jeden z głównych aktorów nadchodzącego wielkimi krokami nowego sezonu w skokach narciarskich.
UWAGA: Sprawdź ranking bukmacherów i wybierz firmę najlepszą do typowania skoków.
Karl Geiger to największa nadzieja niemieckich kibiców
W poprzednim sezonie 29-latek niespodziewanie zajął wysokie drugie miejsce. A przez moment wydawało się, że Niemiec może nawet wywalczyć Kryształową Kulę. Tak się jednak ostatecznie nie stało. Wydaje nam się, że teraz i tak Karl Geiger chętnie wziąłby w ciemno wynik z poprzedniego sezonu. Obecnie Niemiec nie jest w gronie głównych faworytów. Na pewno może jednak znowu postarać się o sprawienie niespodzianki. Co ciekawe, wśród Niemców jego notowania stoją zdecydowanie najwyżej. O wiele mniejsze szanse przyznaje się bowiem takim skoczkom, jak Markus Eisenbichler, czy Andreas Wellinger.